Wszystkie produkty, które kupiłam są na zdjęciu powyżej. Od lewej:
1.Puder brązujący Bell Hypoallegenic 01, cena ok. 8 zł
Jak na razie jestem z niego zadowolona. Daje bardzo delikatny efekt,krzywdy sobie nim nie zrobię, no i jest matowy a takiego bronzera właśnie szukałam :)
2.Wibo Fixing Powder, cena ok. 5 zł.
Już miałam kiedyś ten puder i jak dla mnie jest rewelacyjny. Jest lekki, ładnie matowi cerę i przyjemnie pachnie. Jedyny minus jest taki, że lubi się wysypywać z opakowania..
Kupiłam go do przetestowania, nigdy nie miała takiego trio zawierającego puder brązujący z drobinkami, puder matujący oraz rozświetlacz. Jak na moje skromne wymagania i cenę ten produkt jest naprawdę fajny. Szczególnie przyda się na wyjazdy.
4. Następnie mamy konturówkę do oczu z Wibo za 3 zł oraz hypoalergiczny wosk modelujący brwi za ok. 5 zł. Niestety konturówka mnie nie zachwyciła. Ciężko nią narysować kreskę i szybko się rozmazuje, Niestety więcej jej nie kupię. Natomiast jeśli chodzi o wosk do brwi to jest to świetna rzecz! Bardzo się polubiłam z tym produktem, ładnie podkreśla kształt brwi i nadaje im lekki kolor. Do niego na pewno jeszcze wrócę :)
5.Następnie mamy produkty z tygodnia dla ust (plus lakier którego zapomniałam umieścić na zdjęciu zbiorczym). Kupiłam lakier do paznokci z Lovely w ślicznym nudziakowym różu za 3 zł, konturówka do ust z Lovely za niecałe 3 zł, która niestety nie podbiła mojego serca oraz szminka w kredce z Rimmela za 10 zł i to był mój najlepszy zakup! Polubiłam się z nią bardzo, bo nie wysusza moich ust a kolor trzyma się dosyć długo.
Dodatkowo zaopatrzyłam się w dwie pomadki ochronne Nivea Cherry oraz Maybelline Dr.Rescue po 4 zł z groszami. Obie dobrze spełniają swoje zadanie.
No i tak wygląda przegląd moich rossmannowskich promocyjnych zdobyczy. Tylko 2 produkty ze wszystkich mi nie podpasowały a reszta jest strzałem w 10 :)
A wy co kupiłyście? :)